niedziela, 22 kwietnia 2018

Taliouine - Askaoun - Aguim - Ouarzazate

Na wstępie uzupełnienie zdjęć wykonanych wczoraj rano w Assa. Maciek wzbił drona wysoko nad Ksar Assa. Ahmed był zachwycony. Nigdy oczywiście nie widział swojej dzielnicy z góry. Ja również nie wyobrażałem sobie, jak wielka jest ta opuszczona część miasta.
Ostatnia noc w Taliouine była zimna. Dzisiej rano było tylko 8 st.C. mimo pięknej pogody. Wybraliśmy trasę, którą Chris Scott nazwał MH8. Między Askaoun a Aguim droga wspinała się na przełęcze powyżej 2500 m npm. W oddali górował zaśnieżony Djebel Toubkal (4167 m npm).
Obiad w Aguin. Oczywiście baranina z rożna.
Zatrzymaliśmy się w wygodnym hotelu na przedmieściach Ouarzazate. Zasłużony odpoczynek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz